siemcia . ;3
kolejny rozdział . nasępne rozdziały (3-4) będą z perspektywy Darcy , będą one i krótkie i długie także bez żadnych tych .. hejtów że sie tak wyraże ;D
miłego czytania . :* (5 komentarzy następny rozdział miśki.)
________________________________________________________
KILKA DNI PÓŹNIEJ
Słonecznego sobotniego poranka przyszła do mnie Darce .
- Ej mała co jest? - zapytałam z buzią pełną płatów
- Jestem załamna .
- Czemu ? VAS HAPPENIN ?!
- Zayn chce przedstawić mnie rodzinie . - mówi wszytsko przerazonym głosem, jest blada .
- To chyba dobrze co nie?
- własnie nie !
- Dlaczego?
- Jeżeli mnie nie zaakceptują ? Bo jestem innej wiary .. Mysli to tylko czarne scenariusze . Nic więcej .
- Weź tak nie mów . Jeżeli ty i Zayn się kochacie to w czym problem?
- różnie jest . Niektórzy mówili że osoby innej wiary po dowiedzeniu sie że są innej wiary niż oni odrzucają ich .
- Zayn Cie nie odrzucił .
- Ale jego rodzina może być inna .
- Kiedy macie się poznać ?
- Za trzy dni jedzimey do Bradford .
- To słabo . Polubią cie, na pewno . Ja cię lubie wiesz, a wierze w świętne krowy ! - mówię i podnosze rece, próbując ja rozweselić
- no zaszczyt mnie w dupe kopnął .
- widze nie da Ci sie poprawić humoru .
- a wez daj spokój
- a Zayn ? gadałaś z nim ?
- Taa. Powiedziałam mu że troche sie stresuje ale jest okey .
- Czemu nie powiedziałaś mu tego co mi?
- a co miałam mu powiedzieć ? "sluchaj Zayn boje sie jak dziecko że twoja rodzina mnie nie zaakceptuje i odrzuci a my nie będzimey mogli byc razem ? " pewnie frytki do tego .
- do dupy .
- wez .- dopiero teraz zoriętowałysmy sie ze Harry siedzi obok nas z miną WTF?! . rozmawiałysmy po polsku . stad ta mina .
- Harry rozmawiałysmy po polsku .
- Boże ! Co to za dziwny język ! - skomentował a my zaczęłysmy sie śmiac .
Jeszcze trochę pogadałyśmy i Darcy poszła do domu . Siadłam sobie na telewizorze i czekałam az Harry wróci z marketu . Dzwoni mi telefon . To Harry .
- Ciekawe czego zapomniał . - mówię do siebie i odbieram .- co tam kotku ?
- rosse czerwone czy białe ?
- ale co ?
- wino .
- czerwone . i nie obraże się jak weźmiesz truskawki .
- pomyślałem o tym . - mówi i się rozłącza .
Chwila po jego telefonie i jest w domu .
- co oglądasz ? - pyta, kładzie torby na podłodze i pochyla się nade mną i całuje mnie w czoło .
- nic właściwie . - mowie i wyłączam telewizor . - co dobrego kupiłeś ?
- naleśniki będą .
- jeeeej . - ciesze się i idę z nim do kuchni . - w czym ci pomóc ?
- w niczym .
- ej .. ale ja chce . - mowie robie smutną mine, a Harry łapie mnie, podniósł mnie i posadził na stole . ja przybliżam swoją twarz do jego i czule go całuje .
Kiedy (niestety) odrywa sie ode mnie, mówi :
- powdziwiaj mistrza .
- dobrze dobrze .
przyglądam mu się jak robi nam naleśniki przy czym skradam mu małe pocałunki .
Po całym zamieszaniu w kuchni, zjedzeniu naleśników z nutella siadamy razem w sypialni .
Harry geniusz przypomina sobie że po coś kupił wino . Popijajac wino Harry prosi mnie.
- Rosse powiedz mi cos po polsku .
chwilke zastanawiam sie co bym mogla powiedziec i mowie .
- kocham cie Harry . - pochylam sie i caluje go w nos . Chyba sie domyślił co powiedziałam bo odstawił nasze kieliszki, przywarł mnie do siebie i mocno pocałował .
- tez cie kocham . - przerywa pocałunek i mowi . uśmiecham sie i powracamy do poprzedniej czynności .
super .;3
OdpowiedzUsuńuhuhuhuhu , nowy rozdzial jest ;33
OdpowiedzUsuńno to pisz , pisz . xd
jezus maria juz 37 ;oo
ale szybko XDDDDDD
nie no a tak na serio to zajebiscie + ta koncowka z Rosse i Harrym = awww ;33 *__* / Darcy xx
przeczytałam każdy rozdział - świetnie. Pisz dalej nigdy nie przestawaj :P
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny rozdział :P
i do tego świetny jak zawsze ♥
DALEJ PISZ *,* / Louisowa x
OdpowiedzUsuńomg . ta końcówka ♥
OdpowiedzUsuńdalejjj . YEAH 5 KOMENTARZ DZISIAJ DAJESZ ROZDZIAL ! / steFFka . ;D