W sobotę rano Lou zabrał Heather na przedmieścia Londynu i coś tam mieli robić . My natomiast wzięliśmy się za dekorowanie, kupowanie, pakowanie . Niall pojechał specjalnie gdzieś tam o to jedzenie, wypytywał wszystkich o ich ulubione danie wiec ja nie mogę się doczekać co on tam wymyśli .
Darcy z Zayn'em poszli do domu chłopaków żeby wybrać płyty . Lou podał Eric'owi listę alkoholu sprawdzonego przez oczywiście Lou i Eric stwierdził że doda kilka od siebie . Mi i Harry'emu zostali rodzice i udekorowanie . Wysłałam Harry'ego po butle z helem, a po balony, serpentyny , napisy i to wszystko pojedziemy razem . Udałam się do rodziców którzy siedzieli w salonie i czytali książki . Oboje okulary do czytania i książki Paulo Coelho .
- Cześć . - witam się . - mam do was sprawę .
- ooo - mówią oboje ściągając równocześnie okulary i uśmiechając się do siebie - co tym razem wymyśliła nasza kochana córcia ? - pyta tata .
- no bardzo śmieszne . - odgryzam się i z cwaniackim uśmieszkiem siadam pomiędzy nimi .- bo wiecie że Heather ma dziś urodziny ? - kiwają głowami - więc stwierdziliśmy że zrobimy jej imprezę . tylko nasza dziewiątka plus Danielle . Będzie alkohol . Ja i Darcy pić nie będziemy - " jasne jakby to miała być prawda " myślę - i wam też zrobiliśmy prezent idziecie do kina . Jeeeee wiem że sie cieszycie .
Uśmiecham się i rękami macham na znak "radochy" a oni na mnie "WTF?! dziecko gdzie popełniliśmy błąd ?".
- ee proszę bilety . Wiem że dziś wyjątkowo macie wolne aż do wtorku więc seans jest całą noc . - wręczam im dwa bilety .
- 2 filmy komedio-romantyczne , 1 dramat i 4 komedie . Kuszące co sądzisz Steve ? - pyta mama unosząc głowę znad biletów patrząc na mnie a potem na tate .
- no ostatecznie możemy się zgodzić .
- super . i jeszcze jedno . dajcie kase na tort . - śmieje sie .
- ładnie ładnie . - śmieje sie mama .
super . wszystko pięknie ładnie . Słyszę że przyjechał Harry . Otwieram mu drzwi widząc jak targa tę butle do domu .
- Ty idioto , Miała być mała . co ja zrobię z tym helem ? - krzywo na niego patrze a potem na butle . Kupił jakąś wielką butle z helem . Jaki mądry .
- ee . to nie mówiłas duża ?
- nie ?
- to kupimy więcej balonów .
- najlepiej . umiesz słuchać .
- patrzyłem na ciebie i nie mogłem się skupić przy twoich niebieskich oczach . - uśmiechnął sie i dał mi buziaka w policzek .
- jasne jasne . ale słodkie . - stanęłam na palcach i ucałowałam jego nos . - choć musimy wykonać kilka ważnych telefonów i trzeba jechać po te dekoracje . Poszliśmy do góry . Ubrałam się, zadzwoniłam do kilku osób w tym do Niall'a że tort załatwiam ja i pojechaliśmy . Chciałam żey nam to sprawnie poszło . I zeszło 3 godziny . Była już 13 więc pasowało się do 18 streszczać . Zaczęliśmy pąpować balony . jezu co to było . Harry wkłądał sobie balony pod swetr i udwał że ma zacne piersi . Wdychaliśmy hel i padały słowa " kocham cie . ! ty idioto ! baranie co ty robisz ! fajnie mówisz mogłabym się przyzwyczaić . wdychaj tlen cieciu !" ale balonów było ful po całom domu a najwięcej to na suficie w salonie . i na podłodze . Harry niestety zapomniał wziąć pąpki to ma za swoję . Tort idioci przywieźli dopiero 10 minut przed przyjazdem naszej jubilatki . Był wiekszy niż myślałam . Zawarłam tam wszystko co Heather uwielbia . I tort okazał sie pięcio piętrowy . dużo tego . Rodzice wyszli . Wystarczyło krzyknąć NIESPODZIANKA . Schowaliśmy się wszyscy w salonie . Słyszymy że weszli i słowa Heather też słyszymy .
- Loui kochanie co to za suprise ?
wchodzą do salonu i my z wielkim transparentem " HAPPY BIRTHDAY HEATHER " o drzemy mordę . NIESPODZIANKAAA .! Heather jest mega zaskoczona i cieszmy mordę .
- chyba Heather i Louis chyba też mają dla nas niespodzianke. - stwierdza Darcy a Harry wyjeżdża z jakimiś głupimi okrzykami żeby poczuli się chyba lepiej .
- Harry wszystko dobrze w domu ? - pyta Niall .
- Okey . Kochanie powiedz im . - mówi Louis .
- Ja i Lou chcieliśmy wam powiedzieć że jesteśmy razem . - Louis ją objął a ona dała mu buziaka w policzek . Zaczęliśmy im gratulować i w ogóle i zaczęliśmy imprezę .
___________________________________________
ostatni nasty . :)
podoba się ? ^^
do następnego . :*
P.S Heather ( klaudia ) szczęśliwa że to już ? XD
Jejjku świetnie piszesz! ^^
OdpowiedzUsuńTalent wyczuwam *__*
Czekam na następny! :D
PS: Świetny wygląd! ;)
/Victoria ♥ .
zapraszam do mnie:
http://stolemyheartstory.blogspot.com